Nagminnie widzę, że lista suplementów się rozrasta, a wraz z nią inne „pomocne zasady”:
?niedojadanie w celu poprawy objawów
?bardzo mała różnorodność produktów w diecie, dieta niskobłonnikowa
?nadmierna aktywność fizyczna⠀
A za tym idzie też narastający stres związany z brakiem poprawy i lęk przed tym, co zjeść by objawy się nie pojawiły… To niestety błędne koło?
Za każdym razem powtarzam, że dieta jest ważna w kontekście jelit✨
ALE nawet jeśli ona się zmieni, a nadal pozostaną inne błędy - stres, brak regeneracji i odpoczynku - to trudno będzie o efekty i trwałą poprawę.
Patrzcie na siebie jak na całość, twór który jest związany ze sobą, w którym wszystkie aspekty wzajemnie oddziałują żyjąc w symbiozie (w idealnej=zdrowej sytuacji)☺️
Twój komentarz