Kasza jaglana to ziarno prosa pozbawione łuski. Rośnie dziko w Azji, a tamtejsze pierwsze zbiory tego ziarna szacuje się na okres 8 tysięcy lat p.n.e. W dawnej Europie była powszechnie uprawiana, lecz później straciła na znaczeniu. Obecnie, dzięki dofinansowaniu UE ponownie uprawia się ją na szeroką skale. W Polsce zbiory prosa w 2016 roku wyniosły prawie 41 tysięcy ton.
Dlaczego warto jeść kaszę jaglaną?
- Kasza jaglana z natury nie zawiera glutenu, może więc stanowić podstawę menu osoby chorej na celiakię czy inne zaburzenia związane z nietolerancją glutenu. Może też okazać się strzałem w 10 dla osób z zespołem jelita wrażliwego.
- Jest dosyć uniwersalna, wpasuje się zarówno do dań wytrwanych jak i słodkich, a odpowiednio przyrządzana jest lekkostrawna.
- Dostarcza sporą ilość białka oraz błonnika.
- Może pochwalić się wysoką zawartością magnezu, a także witaminy B1 i B3.
- Wspomaga leczenie przeziębień - działa przeciwwirusowo i zmniejsza stan zapalny (a dodatek rozgrzewających przypraw potęguje jej działanie).
- Zawiera krzemionkę wzmacniającą włosy i paznokcie. Krzem bierze także udział w mineralizacji kości.
Jak ją prawidłowo przyrządzić?
Przed gotowaniem bardzo ważne jest kilkakrotne opłukanie kaszy. Nie uwierzycie ile kurzu i zanieczyszczeń może skrywać się między tymi pozornie czystymi żółtymi kuleczkami. Kasze gotuję zgodnie z zasadą 1:2, czyli na szklankę kaszy przypadają 2 szklanki wody. Wodę solę i dodaję odrobinę masła, a całość gotowania zajmuję mi około 15-20 minut.
Co można wyczarować z kaszy jaglanej? Nie tylko słodką jaglankę z owocami, ale też dania na słono, jak np. kotleciki z soczewicy, w których zamiast amarantusa możecie użyć właśnie kaszy jaglanej. Najlepsze dania to te, które wychodzą spontanicznie. U mnie są to zazwyczaj potrawy "coś z niczego", w trakcie opróżniania zapasów z lodówki.
Twój komentarz